Autor Wiadomość
MOLESTA
PostWysłany: Nie 21:56, 18 Lis 2007    Temat postu:

Jeździ o to się nie martw... Razz
I gra w kosza, troszkę tańczy breka

I choćby był pozerem i tak go będę kochać Razz
Badly
PostWysłany: Nie 20:36, 18 Lis 2007    Temat postu:

Ekhm... To on nie jest żadnym skejtem o.O
To tylko pozer i nic więcej.
CHYBA, ŻE jeździ na desce, snowbordzie, czy BMXie.
MOLESTA
PostWysłany: Nie 18:28, 18 Lis 2007    Temat postu:

wszystko się zgadza...
Badly
PostWysłany: Sob 22:25, 17 Lis 2007    Temat postu:

MOLESTA napisał:
Ale również za to, ze jest skejtem Razz

Skejtem z znaczeniu, że łazi z krokiem w kostkach i przy dużych bluzach?
MOLESTA
PostWysłany: Sob 15:19, 17 Lis 2007    Temat postu:

Kocham go za to, że przy mnie jest...
Ale również za to, ze jest skejtem Razz heh
Niomka
PostWysłany: Nie 14:36, 11 Lis 2007    Temat postu:

Karinka=) napisał:
bo jeśli o prawdziwa miłość to zazwyczaj wzajemna;] ale jeśli nie.. to nieźle się cierpi ;];]no ale..może kiedyś ta osoba tesh znajdzie szczęście Exclamation


Oj Karinka masz racje nieżle się cierpi, a najgorzej że ta druga osoba nie widzi tego.... Crying or Very sad
Badly
PostWysłany: Pon 17:51, 22 Paź 2007    Temat postu:

Kącik poetycki?
Hmmm... Wejdę na twojego bloga i już mam kącik!
Jak nie przeżywaj? Razz
doppellganger
PostWysłany: Pon 8:40, 22 Paź 2007    Temat postu:

Eeee tam nie przeżywaj z tym otwieraniem Smile Kurczę chyba musimy założyć kącik poetycki xD (MonaRose nie traktuj tego poważnie, tak jak z toaletami xD)
Badly
PostWysłany: Nie 22:18, 21 Paź 2007    Temat postu:

Muhahahaha xD
Nie mam w zwyczaju wymieniać jakiś durnowatych cech, ale cóż. Powiem jak myślę.
Oczywiście taki wybranek nie może być zawszoną, zaćpaną, zachlaną i palącą gnidą, bo mu żyć kurcze nie dam. A zresztą... Co ja się bawię.

"Zamykam oczy.
Tonę w Twoich ramionach.
Czuję się dowartościowana i bezpiecznie.
Nic innego się dla mnie nie liczy.
Czuję Twój zapach.
Pragnę zostać już tak na zawsze.
Nigdzie się nie wybierać.
Wtulam twarz w Twoją klatkę piersiową.
Nic lepszego nie mogło się mi przytrafić.
Twój ucisk jest delikatny, a zarazem mocny i pewny.
Nie puszczaj i nie opuszczaj.
Tak mi dobrze.
Tak chcę zostać."

Jest ogólnie dostępne to co mi tam (na blogu Razz). Jak ktoś włączy swoje zwoje myślowe to znajdzie tutaj kilka cech. Ja pomagać nie będę, o!
Poza tym facet musi być taki, że jak się na niego spojrzy to kolana same lecą w dół! O! No i te oczka, uśmiech i głos *.*

Dobra... Za bardzo się otwarłam, kurcze xD
doppellganger
PostWysłany: Nie 10:08, 21 Paź 2007    Temat postu:

nawet bardzo Very Happy Aż wstyd, że nie załapałam xD

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group