Narkotyki

doppellganger

Temat dla mnie i MonaRosy jak rzeka. A co ja tutaj będę zaczynać, Rozmowa niech się sama utworzy, byle na temat xD

Badly

Dla mnie osoba, która ćpa jest po prostu... głupia. Nie potrafię tego inaczej określić.
Ludzie chyba nie potrafią zrozumieć, że dragi są ble i fe! W każdym kierunku.
Jak oni uważają... Czemu diler nie ćpa (chyba, że głupi), bo wie jakie są skutki i w ogóle! Po prostu chce na takich głupich osłach zarobić.

Btw nie mówić, że zielsko to nie narkotyk Exclamation

doppellganger

Ej to jest syf i nie ma mocnych. Ale kiedyś było do leczenia xD Np. jako znieczulenie. A że ludzie zaczęli używać do ćpania... Dałny i już

MonaRose

narkotyki.. hmm... natomiast dla mnie osoba, która ćpa jest osobą.. w swoim rodzaju wyjątkową... chcialbym znać jakiegoś ćpuna, porozmawiać z nim... nie w sensie psychologa.. mi zawsze imponowało jaki ta osoba ma sposób wyrażania siebie...

Badly

Chyba oślepłam na lewe oko...
Imponowało?!
Ćpun to, albo osoba mająca problemy, albo jakiś kretyn, któremu się nudzi!
A ty mówisz o sposobie wyrażania siebie?!
Mój tata zabroniłby mi takiej znajomości!
Ćpun na głodzie jest w stanie cię zabić dla kasy, albo jednej małej działki!
Ręce mi do kostek opadają, przy dzisiejszym toku myślenia niektórych ludzi.

MonaRose

chodzi mi oto, że każdy ma ćpunów za nikogo... gardzi nimi, mówi się, że to odłam społeczeństwa i margines... nikt nie spojrzy na szklankę z połową mleka jako do połowy pustą, wszytcy mówią, że jest do połowy pełna! okreslić ćpuna jako nikogo jest /jak dla mnie/ czynem podobnym do stwierdzenia z góry, że porzeczki są dobre, bez spróbowania ich, tylko po relacji kogoś, kto je próbował...

osobiście jestem za pokojem na świecie i nie jestem w stanie zgodzić się z przekonaniem, że jakaś osoba to zero i dno, bo.. miał problemy w rodzinie...

Badly

Ćpuna powinno się leczyć.
Są inne sposoby jak ćpanie, gdy ma się problemy w rodzinie.
Dla mnie oznacza to tylko, że ta osoba ucieka, a nie walczy.
Jest zwykłym tchórzem.
Jest mi go żal... Że się poddał, a nie walczył.
Teraz jest wiele sposobów.
Różne organizacje itp., itd.
Dla mnie zerem i dnem jest ćpun, który brał dla zabawy.
Taki ćpun nic sobą nie reprezentuje.

doppellganger

MonaRose

mówisz, że żal ci ćpuna, a mialas może z takową osobą kontakt?! gadałaś z takimi ludźmi na temattego, co przeżywają? co czują? co im się nie udało?! gadalas w osoba, która robi sobie sznyty? albo z tego wyszła? na jakiej podstawie tak twierdzisz..?

Badly

Otóż miałam. I nadal mi jest ich żal (chyba macie jakieś kijowe pojęcie tego słowa). Sznyty, tak jak robienie mnóstwa tatuaży, czy kolczyków Bóg wie gdzie jest formą autoagresji. Ludzie mogliby znaleźć inny sposób wyżywania się i radzenia z problemami.

	Forum tell.fora.pl Twoje forum młodzieżowe Strona Główna -> Używki	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2